wiecej na www.flickr.com/photos/mikaton
poniedziałek, 10 listopada 2008
Nanou w naszym obiektywie
Efekt wczorajszej sesji w domowym studio. Nanou ma moim zdaniem nisamowicie interesującą urodę i osobowość. Jest wyciszoną stałą bywalczynią Torino za dnia, pije dużo kawy i pali masę papierosów. Stylem przypomina Francuzkę z lat przedwojennych i ten jej naturalny sposób bycia chcialam pokazac w naszej sesji, a także mój ulubiony wątek libańskiego czekania na Godota, nieodłącznego elementu stanu ducha ludzi stąd.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz