czwartek, 10 lipca 2008

o telewizji wolnej od ratingow

info szczegolnie interesujace dla reprezentantow branzy telewizyjnej- telewizja w libanie dziala bez dyktatury ratingow, a dokladnie rzecz ujmujac ratingi czyli wykazy ogladalnosci w tej rzeczywistosci nie istnieja w ogole. a prywatne stacje sobie smialo hulaja. a jak? a nie wiem. z cala pewnoscia jednak slupkow nie ma.i firm oferujacych badania telemetryczne tez nie ma.
do profesjonalizmu niektorym z nich co prawda bardzo daleko, ale maja za to bardzo gustowna grafike. tu prztyczek w nos wiadomo czyj, dzialu artystycznego telewizji tvn.
przyklad- kilka dni temu, podczas wyjatkowego bo plenerowego nagrywania programu, ktory prowadzi R, wyjatkowo tez zamiast z jednym gosciem- z cala grupa mlodych libanczykow, odcinka granego rowniez wyjatkowo na jedna i to mala kamere!!!!- producent programu bezpardonowo zaproponowal R, zeby jego dziewczyna – czyli ja- przyszla i potrzymala tyczke z dzwiekiem- bo on nie ma dzwiekowca.
akurat natrafil na moj wyjatkowo zly nastroj wiec go bez namyslu natychmiast przegonilam. ostatecznie sam przez kilka godzin w 40 stopniowym upale trzymal tyczke. pan producent telewizyjny.

Brak komentarzy: