czwartek, 31 lipca 2008

plaza tylko! dla kobiet

dzis- po przezyciach z ostatniej niedzieli, kiedy to na plazy w Byblos, nastolatkowie plci meskiej otaczali w morzu mnie i moja kolezake niczym stado wygladnialych psow- postanowilam w nastroju swietego spokoju wybrac sie na miejska zenska plaze. plaza okazala sie wylana gruba warstwa betonu z jednym jedynym dojsciem do morza, czyli miejscem gdzie brakowalo barierek. nikt zreszta sie nie kapal, wiec wlasciwie mogloby barierkowej przerwy nie byc, kobiety zorientowane byly wylacznie na prazenie.
Jak kazda libanska, fachowo zorganizwoana plaza, rowniez ta posiada w swej ofercie basen. w tym wypadku malenstwo ze slona woda prosto z morza z tlumem rozkrzyczanych dzieci obojga plci. pobyt na betonie, posrod frytek, kanapek i nargilli serwowanych przez serwis plci zenskiej umila wielki glosnik z ktorego wydobywa sie tani lokalny pop na zmiane z szakira. bylaby to moze i nieduza przyjemnosc, gdyby nie mozliwosc obserwacji swobodnie zachowyjacych sie kobiet. byly kobiety w ciazach w bikini, byly wiekowe matrony, byly tez poubierane w specjalne uniformy filipinskie sluzace. stroje dla sluzby kupuje sie w bejrucie w specjalnie wyposazonym w tego rodzaju uniformy sklepach, to pasiaste zupelnie niekobiece stroje , niczym nieprzypominajace seksownych bialych kusych fartuszkow. nic z tych rzeczy. sluzace sa milczace i glownie zajmuja sie na plazy karmieniem dzieci frytkami.

siedzaca obok mnie mloda kobieta w skapym bikini, gdy niebo zachmurzylo sie zlowieszczo ( absolutny wyjatek w ostatnich miesiacach), wstala, zalozyla buty na obcasach, potem dlugie spodnie, luzna bluzke z dlugimi rekawami, na koncu zawiazala czarny hidzab i przywdziala okulary ray ban. lokalni mezczyni zaplaciliby wysoka cene, zeby moc sie na taka plaze dostac. szczesliwie betonowa twierdza pozostaje bezlitosnie dla nich zamknieta.

Brak komentarzy: